Nie zawsze to co widzimy jest czymś co możemy zrozumieć. Bohater tego opowiadania nie ruzumiał nowego świata mimo iż było lub jest jego częścią. Jest to moja osobista wycieczka po zjawiskach, które próbuję sobie ułożyć w głowie.   CZYTAJ

Przeprowadzenie się do nowego miejsca wiąże się z przygotowaniem i odhaczeniem wielu punktów na liście rzeczy do zrobienia. Jest to proces, który poza przenoszeniem swoich klamotów, polega też na przemeblowaniu swojej głowy. Nowe miejsce to nowe otoczenie, a co za tym idzie lęk, wymieszany z ekscytacją Tak to przynajmniej było w moim przypadku. Poza zapoznaniem się z topografią miejsca i odnalezieniu miejsc, gdzie można wyjść na zakupy, spacer czy z psem, poznajemy chcąc czy też nie, sąsiadów. Kończmy ten wstęp i wplećmy w tę opowieść jakiegoś bohatera. CZYTAJ

Ostatnia poranna wizyta w piekarni była podstawa do stworzenia tego krótkiego opowiadania. To co się wydarzyło w środku dało mi sporo do myślenia. Głównym bohaterem jest starszy pan, który rozpłakał się dość mocno gdy zapomniał po co przyszedł do wcześniej wspomnianej piekarni, dopisałem w głowie własną historię tego człowieka. CZYTAJ

Zbiór opowiadań własnego autorstwa.